Okazuje się, że inspirację w innowacyjnym podejściu do poszukiwania rynku sprzedażowego, można znaleźć również w sklepach zoologicznych.
Marka „my family” wprowadziła cały koncept sprzedaży swoich „identyfiktatorów” dla zwierząt domowych. Chcąc sprzedawać produkty z wyższą marżą, skorzystała z doświadczeń jubilerów w sprzedaży biżuterii. Zaprojektowała „droższą” linię identyfikatorów, nawet z kryształkami Swarovsky, przygotowanych do spersonalizowania, dzięki zainstalowaniu w sklepach, w ramach zestawu, maszyny do grawerowania napisów, które można samemu zaprogramować.
Świetne połączenie doświadczeń z innych kategorii produktowych, z bieżącymi trendami konsumenckimi, czyli z personalizacją kupowanego produktu.