Tym razem Lidl, a właściwie jego agencja kreatywna, przegrała z kretesem. Nakładki na bramki przy kasach są ładne, ale zapomniano o podstawach, czyli czytelności komunikacji. Badania pokazują, że kontakt wzrokowy klientów z reklamą w sklepie trwa 1-2 s i stąd, tak bardzo ważna jest czytelność komunikacji. Mocno wybite słowo TRA - DYCYJ - NIE (złamane do 3 linii), w tej formie są mało czytelne. Co więcej, zdjęcie apetycznego jabłka, które zawsze zwraca uwagę, sąsiaduje ze słowem NIE! (z wykrzyknikiem). Leroy przygotowało swoje hasło wzorcowo i ich oferta jest po prostu NAJ - LEPSZA. Gratulacje dla twórców.