19/06/2018, absolutny szczyt zaangażowania polskich fanów i dwa różne podejścia firm produkujących napoje na poziomie komunikacji z klientami. Coca Cola konsekwentnie buduje ją wokół Mistrzostw Świata od ponad 1,5 miesiąca, ostatnio dodając wyświetlacze palet do telewizorów i konsol do gier oraz bardzo obszerne, podświetlane materiały POS. W międzyczasie Pepsi, po bardzo dużej „ofensywie piłkarskiej” tuż przed mistrzostwami, powrócił, by promować nowy wariant „Pepsi Lime”. Oczywiście mówimy o tym, co widzi kupujący. Powodem tego może być: świadoma decyzja marketingowa lub prozaiczne wyczerpanie „piłkarskich” materiałów POS po intensywnej kampanii w maju. Pepsi wygrał kwalifikacje od strony marketingowej, a Coca Cola, konsekwentnie rozpowszechniając akcenty „piłkarskie” na trwającą dwa miesiące akcję, stała się „mistrzem” finałów.