Przez kasy przechodzi 100% klientów i warto zadbać o ich odczucia w tym punkcie.
Dwie największe sieci dyskontów w Polsce, jako standard wprowadziły nowoczesne wyświetlacze, gdzie klienci mogą zobaczyć co zostało "nabite" na kasie.
Adresuje to świetnie 3 ważne kwestie dla kupującego i detalisty:
1. "Pewność i spokój kupującego", że zapłaci za to co rzeczywiście kupił.
2. "Przejrzystość kontroli cen" - klient widzi, czy cena na kasie zgadza się z tą z półki.
3. "Otwartość i transparentność detalisty" - rzecz działająca podprogowo, ale jakże ważna dla wizerunku sieci.
Obie sieci różnią się na poziomie dodatkowej komunikacji na wyświetlaczach. Biedronka umożliwia klientom, proste skomentowanie poziomu satysfakcji z zakupów - ciekawe, pozytywne, ale zapewne rzadko używane. Lidl poszedł dalej i wyświetla reklamy swoich promocji - tyle, że zakupy właśnie się skończyły, więc może lepiej komunikować elementy jakościowe własnej oferty, np. kontrola jakości, produkty BIO, polskie produkty etc.
Porównując te rozwiązania do innych detalistów, są one nowocześniejsze, dużo lepiej przemyślane i pokazują praktyczną stronę "Customer Care", czyli "Dbałości o klienta".