W ramach wsparcia swojego nowego produktu „Joy fills”, Milka wprowadziła do sklepów bardzo nowoczesny zestaw POSM, który nie dosyć, że składa się z topera, shelfliner'ów, divider'ów i floor sticker'ów, to jeszcze jest podświetlony.

Wyróżniająca się ekspozycja jest bardzo ważna dla marek z segmentu alkoholi mocnych.

To ona zastępuje reklamę i buduje siłę marki.

Budując siłę marek i poszczególnych produktów, producenci walczą o jak najlepszą ekspozycję w sklepach.

Kluczową rolę odgrywają tutaj ekspozycje promocyjne. Niestety wiążą się one z wysokimi kosztami, czyli opłatą za miejsce czy produkcją POSM. Dodatkowym ryzykiem, jest jakość rzeczywistej ekspozycji w sklepie. Rozwiązaniem okazują się kartonowe standy, które często są już wstępnie zatowarowane i gwarantują zintegrowaną komunikację.

Coraz powszechniejszy trend „smart shoppera”, objawia się m.in. preferowaniem przez kupujących, sklepów gdzie szybko i sprawnie można dokonać zakupów.

Inne badania, wprost mówią o tym, że klienci bardzo nie lubią stać w kolejkach. Znaczenie tego zjawiska narasta w miejscach gdzie z definicji większość z nas się spieszy, a jednym z takich miejsc są stacje benzynowe. Właściciele sieci stacji benzynowych doskonale o tym wiedzą, jednak nawet połowa ich marży pochodzi ze sprzedaży dodatkowej, przede wszystkim jedzenia i kawy.

Zaciekawiła nas rzadka sytuacja spotkana w Lidl.

Chodziło o ekspozycję firmy Ferrero w strefie przykasowej, a dokładnie o jej wielkość. Tak duże ekspozycje, z tak dużymi materiałami POSM, najczęściej pojawiają się w hipermarketach. Co ciekawe przy tej wielkości ekspozycji, product stock jest relatywnie niewielki, pomimo tego, że pojawiły się na niej aż 4 SKU.

Każda marka spożywcza, opracowując materiały ekspozycyjne, musi od razu uwzględnić rożne rodzaje sklepów i miejsc ekspozycyjnych.

Duże korporacje uwzględniają dodatkowe specyfikę różnych rynków, szykując gotowe zestawy rozwiązań. W takich sytuacjach, bardzo ważne jest zachowanie spójności formy i komunikacji na zupełnie różnych rodzajach materiałów POSM. Na zdjęciach ciekawy przykład konsekwencji w działaniu koncernu Nestle. Duży ekspozytor podłogowy do hipermarketów i mały kosz ekspozycyjny do supermarketów i sklepów niezależnych.

Okazuje się, że inspirację w innowacyjnym podejściu do poszukiwania rynku sprzedażowego, można znaleźć również w sklepach zoologicznych.

Marka „my family” wprowadziła cały koncept sprzedaży swoich „identyfiktatorów” dla zwierząt domowych. Chcąc sprzedawać produkty z wyższą marżą, skorzystała z doświadczeń jubilerów w sprzedaży biżuterii. Zaprojektowała „droższą” linię identyfikatorów, nawet z kryształkami Swarovsky, przygotowanych do spersonalizowania, dzięki zainstalowaniu w sklepach, w ramach zestawu, maszyny do grawerowania napisów, które można samemu zaprogramować.

Co roku obserwujemy próby maksymalnego wydłużenia najlepszego sprzedażowo czasu dla sklepów, czyli Christmas.

W tym roku Lidl pobił kolejny rekord, ponieważ pierwsze ekspozycje świąteczne pojawiły się już ok. 10/10. Co ciekawe, sezon został zainicjowany marką własną (own label) Favorina, a dokładnie ekspozytorem w kształcie drzewka świątecznego, udekorowanego czekoladowymi bombkami.

Okazuje się, że istnieje kilka prostych kroków ekspozycyjnych, którymi właściciele sklepów spożywczych mogą wpłynąć na całościowy odbiór jakości swojej oferty.

Badania pokazują, że jest kilka wybranych kategorii produktowych, które klienci postrzegają jako wyznacznik jakości oferty. Są to przede wszystkim produkty świeże, takie jak „warzywa i owoce”, „mięso i wędliny”, „pieczywo” i „nabiał”. Oczywiście im wcześniej na swojej consumer path, klient doceni jakość sklepu tym lepiej. Stąd tak ważna jest ekspozycja na wejściu do sklepu. Sieć supermarketów „Stokrotka”, zdecydowała się na ekspozycję w tym miejscu „warzyw i owoców” i co bardzo ważne, widać że sieć bardzo pamięta, aby jakość produktów i stopień wypełnienia półek cały czas była na bardzo wysokim poziomie.

Firma Bayer, którą wszyscy znamy z aptek i lecznic weterynaryjnych, jest aktywna również w sklepach zoologicznych.

Obok oczywistej chęci wyróżnienia swoich produktów w punkcie sprzedaży, w sklepach zoologicznych Bayer ma dodatkowe wyzwanie – regulacje prawne nakazują, aby produkt nie był bezpośrednio dostępny dla kupujących i mógł go udostępniać wyłącznie specjalnie przeszkolony personel. Okazuje się, że nawet tak duże wyzwania, nie były przeszkodą w przygotowaniu świetnego ekspozytora.