W przypadku alkoholi mocnych, in-store activation pełni bardzo ważną rolę marketingową dla marki.

Często zastępuje klasyczny ATL, bardzo ograniczony przez regulacje prawne. Jak zwykle okazuje się, że nawet „zwykły divider” półkowy, może być niezwykły, bo w marketingu liczy się pomysł.

Okazuje się, że „czerwona ciężarówka” może być motywem BTL dla różnych firm.

Dla Coca Cola jest to kontynuacja flagowej reklamy bożonarodzeniowej, czyli połączenie bardzo mocnej kampanii ATL z in-store activation, czyli BTL.

Stacje benzynowe bardzo mocno stawiają na przychody ze sprzedaży produktów poza paliwowych.

Strefa kasowa w sklepach, często określana jest jako strefa zakupów impulsowych (tzw. impulse zone).

Przechodzi przez nią 100% klientów, każdy z nich zatrzymuje się na krótszą lub dłuższą chwilę i co ważne, ciągle jeszcze jest otwarty na kupowanie, co wyróżnia tą strefę od miejsc przy wejściu do sklepu.

Rossmann szuka okazji do dodatkowej sprzedaży.

Sieć drogerii kolejny raz udowadnia, że szukając okazji do zwiększenia sprzedaży można udoskonalać swoją standardową ofertę, ale można też oferować produkty standardowo obecne w innych sklepach.

W roku 2019 została sfinalizowana transakcja zakupu sieci Costa Coffee przez Coca-Cola i już w sklepach pojawiły się pierwsze efekty tego przejęcia.

W lodówkach Coca-Cola i to w najlepszych miejscach, tuż obok flagowego produktu koncernu, pojawiły się puszki z napojami kawowymi, sygnowane logiem Costa. Sama wartość transakcji opiewała na 3,9 miliarda funtów i widać, że Coca-Cola naprawdę poważnie podeszła do tej inwestycji i do jak najszybszej konsumpcji jej efektów. Tak szybkie działanie, zmaterializowane na poziomie sklepów, bardzo rzadko zdarzają się w świecie dużych korporacji - Gratulacje.

Takie strefy stanowią bardzo ciekawe miejsce dla działalności trade marketerów największych firm.

Okazuje się, że kreatywne pomysły, nie są tylko domeną korporacji i działów marketingu. Tutaj często liczy się sam pomysł i to on jest najważniejszy.

Wyróżnianie się na tle konkurencji jest niezwykle ważne.

„300 ml gratis” w przypadku piwa nie robi wielkiego wrażenia... Chyba, że zobaczymy, iż mamy do czynienia z butelką bazową w rozmiarze 2l.